Skąd się biorą mole w domu? Jak sobie z nimi poradzić?

Na pewno wiele osób po zauważeniu w domu latających stworzeń zadaje sobie pytanie, skąd one się wzięły w moim domu. Przecież utrzymujemy dom w czystości, stare ubrania są systematycznie usuwane itd. No właśnie.
Zanim odpowiemy na to pytanie należy pamiętać o podziale moli na dwa rodzaje:
- spożywcze
- odzieżowe
Najczęściej w domu wbrew pozorom spotykane są jednak mole spożywcze. I nimi tutaj się będziemy teraz zajmować. Otóż mole spożywcze jak sama nazwa wskazuje są powiązane z żywnością i właśnie z nią są przynoszone do domu. Jak to ? Ktoś zapyta, przecież kupujemy wszystko zapakowane, patrzymy na daty ważności etc. Niestety mole rozwijają się szczególnie dobrze w młynach, magazynach zbożowych itp. I niestety praktyka pokazuje, że ich jaja dostają się do opakowań, które są następnie sprzedawane w sklepach. Dlatego jest to niezauważalne, nawet przy produkcji. Szczególnie narażone są kasze, mąki, ale nawet orzechy (które często kupujemy luzem w marketach). Tam owady mają doskonałe warunki do rozwoju i właśnie w ten sposób w 80% trafiają do naszych domów.
Czy jest w tym nasza wina?
NIE
Czy możemy temu zapobiec?
Chyba tylko poprzez zaprzestanie kupowania tych produktów, ale to tylko teoretyczna możliwość. Są to w końcu jedne z bardziej podstawowych produktów spożywczych.

Co więc można zrobić?

Po pierwsze możemy podczas rozpakowywania produktu zwracać uwagę, czy nie ma gdzieś na brzegach lub w środku kokonów, lub innych dziwnych odróżniających się od produktu substancji. Jesli zauważymy , cóż decyzja już tu zależy do Państwa (wyrzucenie, oczyszczenie).
Niestety nawet jeśli uprzątniemy taki produkt może się okazać, że problem pozostaje.


Dlaczego więc zwalczanie moli jest takie trudne?

Otóż, w momencie, gdy mole zaczynają się wykluwać i latać, dla większości z nas jest to na początku niezauważalne. Całe dnie kryją się za szafkami, w ciepłych i ciemnych miejscach. Dopiero gdy jest ich już na prawdę sporo, zaczynamy je zauważać, łapać, zabijać po całym domu. Nie znam niestety nikogo, kto w takiej sytuacji poradziłby sobie z problemem. Dlaczego? Dlatego, że mole oprócz tego że latają, ciągle składają w różnych miejscach jaja, czego też nie zauważymy bez odsunięcia szaf, szafek i zajrzenia w przeróżne szczeliny. Zabawa więc jest niekończąca się. Kiedy zabijemy wszystkie mole które dziś zauważyliśmy, jutro są już nowe.

Jak więc sobie poradzić z molami!?

Otóż sprawdzoną i skuteczną metodą jest zastosowanie następujących metod:
1) Przejrzenie wszystkich szafek z produktami spożywczymi i samych produktów , o których pisaliśmy powyżej i oczyszczenie ich.
2) Odsunięcie szafek głównie w kuchni, oraz obejrzenie kaloryferów i okolic. Może być tu potrzebna latarka. Zauważone kokony należy bezwzględnie niszczyć
3) Zastowanie środków, które zniszczą to czego my nie zauważymy (a na pewno będzie tego sporo). Spośród różnych produktów, które mamy w swojej ofercie na mole. Polecamy następujący zestaw:
- pułapki na mole spożywcze - naklejka, która przyciąga do siebie mole, przyklejają się one do niej i giną. Umieścić ją należy np. na górze szafki kuchennej, lub z tyłu szafek, gdzie tworzone były kokony. Dobrze jest ją umieścić np. blisko drzwi do kuchni, ponieważ niedaleko pułapki powinien być umieszczony kolejny produkt
- płytka owadobójcza ( mamy tutaj kilka opcji do wyboru - płytka ma szczególne znaczenie w zwalczaniu moli (i nie tylko), nie wymaga ona prądu i działa emitując trutkę na owady w powietrze przez kilka miesięcy. Dodatkowo można ją przestawiać w miejsca gdzie obserwujemy duży ruch owadów. W zależności od ilości pomieszczeń należy dobrać ilość płytek. Najlepszym miejscem na umiejscowienie płytek jest np. korytarz (nie ma tam żywności i nie śpimy tam). Owady i tak latają więc przelecą w strefie oddziaływania płytki a potem dość szybko padną.
- trzecim produktem jest koncentrat lub spray na owady latające, (zwłaszcza koncentrat VIGONEZ NA MOLE)  jest on bardzo tani, i można go stosować nawet w kuchni (oczywiście bez przesady), koncentratem rozrobionym z wodą należy popryskać np. tyły szafek, ciemne i ciepłe miejsca.

Zastosowanie tych produktów w powyższy sposób, spowoduje, że mole które będą przyciągane przez pułapkę, zanim do niej dolecą, przelecą przez strefę oddziaływania płytki i potem ich wyginięcie będzie szybkie i skuteczne.
Poniżej zdjęcie moli unieszkodliwionych przez pułapkę EXPEL, resztę sprzątneliśmy z podłogi :)



Przy zastosowaniu powyższych środków i sposobów, całkowite zwalczenie moli powinno nastąpić w ciągu ok. 1-2 tygodni.

UWAGA! Brak działania szybko powiększy problem! Pamiętaj, że ok . 5 moli dziennie zauważonych w mieszkaniu to już poważny problem, jeśli widzisz ich więcej nie masz na co czekać!

Życzymy powodzenia

PS: Jeśli chcą Państwo zakupić powyższe produkty w naszym sklepie ZWALCZAJ.PL po kliknięciu w linki wystarczy użyć przycisku DO KOSZYKA, a następnie założyć konto, które w zasadzie jest podanie adresu do wysyłki. Następnie należy wybrać sposób zapłaty i dostawy i zatwierdzić zamówienie. Po poprawnym złożeniu zamówienia otrzymają Państwo mailem jego potwierdzenie. W przypadku problemów prosimy o kontakt.

Jak pozbyć się prusaków i karaluchów?

Ostatnio otrzymaliśmy od jednej z klientek , która miała duży problem z prusakami i karaluchami.
Żeby pozbyć się nieproszonych gości zakupiła u nas i użyła PASTY NA PRUSAKI GLOBOL

Zobacz co napisała po zastosowaniu:

"Absolutna rewelacja! Po wypróbowaniu wszystkiego co się dało kupić na rynku, byłam gotowa zmienić mieszkanie, żeby pozbyć się tych znienawidzonych lokatorów.Nagle po 2 krotnym zastosowaniu tej pasty- ZNIKNĘŁY!!!! Nie ma już ich od 2 miesięcy i chyba nie tęsknię. Na wszelki wypadek zamówiłam tę pastę, bo jeśli "przelezą" od sąsiadów, to znów dam im popalić..."

Cieszymy się, że u kolejnych klientów ten markowy produkt pokazał na co go stać :)